Tatry

października 05, 2016 Paszminka 0 Comments

Tak jak obiecałam, podzielę się z Wami zdjęciami z gór :) Co prawda wróciłam jakiś czas temu ale tak jakoś nie miałam czasu ogarnąć tego wszystkiego, bo zaraz po powrocie mieliśmy tydzień roboty na działce żeby przygotować ja na zimowanie i porobić ogólne porządki :) A jak było w górach? No a jak mogło być :D w górach zawsze jest świetnie, piękne widoki, takie że od samego patrzenia człowiek zaznaje spokoju :) Nie powiem troszkę się nachodziliśmy w tym roku, czerwone wierchy też nam się udały :D mieliśmy wątpliwości czy iść czy nie bo pogoda była bardzo słaba, ale sprawdzaliśmy na kamerach jak sytuacja na kasprowym wygląda i mimo że w zakopanym deszcz i chmury takie że gór nie widać to na kasprowym było słonecznie i muszę przyznać, że opłacało się wybrać na czerwone wierchy, zobaczycie po zdjęciach dlaczego :D podpowiem tylko, że spacer w chmurach jest bardzo interesujący :D to w sumie było nasze takie najbardziej męczące wyjście. Gdy pogoda była na tyle słaba, że w góry wychodzić było szaleństwem to robiliśmy wycieczki trochę niżej :D np wodospadzik który w tym roku przynajmniej sikał wodą :D nie to co w tamtym roku :D no i obowiązkowo jaskinia Mylna którą już w sumie bardzo dobrze znamy i poszliśmy w tym roku na smoczą jamę i postanowiliśmy, że będziemy częściej tam chodzić, cisza i spokój do tego szlak do jaskini jest przez Wąwóz Kraków a samo wejście do jaskini jest po drabinie, a w środku to co uwielbiamy :D (a przynajmniej ja) wspinaczka po łańcuchach po takich kamieniach gdzie łańcuchy nie są już jako podpora jak na mylną bo tam można wejść bez nich, a trzeba się naprawdę troszkę powspinać :D dla nas jako młodych taterników to bajka :D Ok nie chcąc dłużej zanudzać opowieściami gdzie byliśmy i co robiliśmy to zapraszam na zdjęcia :) W górach byliśmy we dwójkę, więc na zdjęciach ja i Grzesio <3

PS: niektóre zdjęcia są zdjęciami z telefonu :D no tak wyszło :D























 a to już z telefonu zdjęcia :D























0 Komentarze: