Ola
Sesja z Olą miała być w stylu (jak to ona określiła) 'dark side' kombinowałyśmy, coś tam modziłyśmy, i myślę, że wyszło całkiem nieźle. To była w sumie moja pierwsza sesja w takim stylu :) zawsze to jakaś odmiana i odskocznia od portretów od których jestem chyba uzależniona. Teraz czekam tylko na poprawę pogody bo mam już zaplanowane trochę zdjęć jednak raz, że deszcz mi w tym wszystkim przeszkadza, dwa to błoto, a trzy nie lubię zimna-jestem osobą ciepłolubną, ale z umiarem :D
Zapraszam do zdjęć :)
Zapraszam do zdjęć :)
1 Komentarze: